W programie "Alarm" Telewizji Polskiej wyemitowano materiał dotyczący konfliktu rodzicielskiego z Ostrołęki. Walka o opiekę nad Nikolą rozgrywa się do tego stopnia, że padają oskarżenia naprawdę ciężkiego kalibru. Ostateczną decyzję w tej sprawie wyda sąd.
- Brudna rodzicielska walka w Ostrołęce. W tle pornografia, narkomania i duże pieniądze. Demony obudziły się po obu stronach barykady postawionej przez byłych konkubentów. Zajadły spór toczy się wokół 4-letniej Nikoli. Lista zarzutów, którymi okładają się rodzice bezbronnego dziecka, jest tak długa, że aż trudno uwierzyć, iż spisały ją jedynie dwie osoby - czytamy w zapowiedzi programu.
Rzeczywiście, skala problemu jest ogromna. W tle konfliktu rodzicielskiego w trakcie reportażu usłyszeliśmy także o... gwałtach, pornografii, pedofilii, narkotykach czy chorobie psychicznej. To nieprawdopodobne, do jakiego stopnia doszła ta sprawa. Tak jak podsumowano w materiale telewizyjnym, już teraz wiadomo, kto jest w niej największym przegranym.
Co w tej sprawie ma do powiedzenia rzecznik ostrołęckiego sądu? Pisaliśmy o tym w naszym serwisie.
Program "Alarm" z Ostrołęki obejrzysz tutaj.
Brudny konflikt rodziców z Ostrołęki w programie "Alarm" [WIDEO]
Wasze opinie
Zastanów się, zanim dodasz komentarz
Kalendarz imprez
Pn | Wt | Śr | Cz | Pt | So | Nd |
28 | 29 | 30 | 31 | 1 | 2 | 3 |
4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 1 |