Otrzymaliśmy zdjęcia z wnętrza jednego z bloków socjalnych przy ul. Sienkiewicza w Ostrołęce. - To, co ujrzałam na klatce schodowej wzbudziło negatywne odczucia - napisała nam czytelniczka. O problemach, które narastają w tym rejonie miasta, doskonale wie policja.
Do naszej redakcji dotarł mail od czytelniczki, która niedawno odwiedziła jeden z bloków socjalnych przy ulicy Sienkiewicza w Ostrołęce.
- To, co ujrzałam na klatce schodowej wzbudziło negatywne odczucia. Dewastacja mienia, podpalane i obkopcone włączniki od świateł, zniszczone grzejniki oraz zanieczyszczona lamperia. Z tego co się dowiedziałam od znajomej, osoby tam mieszkające opłacają czynsz. Nasuwa się pytanie: kto odpowiada za porządek w tym bloku i pilnowanie bezpieczeństwa? Taki stan rzeczy stwarza zagrożenie dla mieszkańców i osób ich odwiedzających - wskazuje nasza czytelniczka.
Blok, o którym mowa, był kiedyś hotelem pielęgniarek w czasach, gdy szpital mieścił się przy ul. Sienkiewicza. Po wyprowadzce z tej lokalizacji, hotel został opuszczony. Wówczas miasto postanowiło przekształcić budynek na mieszkania socjalne.
I jak to bywa przy tego typu blokach - pojawiły się kłopoty z osobami spożywającymi alkohol. W drugiej połowie 2021 roku intensywne działania przy wspomnianym bloku prowadzi dzielnicowy.
W miejscu tym gromadzą się grupy osób, które spożywają alkohol w miejscu objętym zakazem, zaśmiecają i zakłócają porządek publicznego oraz spoczynek nocny mieszkańcom bloków do opisanego zachowania dochodzi w każdym dniu tygodnia w godzinach 17.00-23.00
- wskazano w planie priorytetowym dla tej dzielnicy. Zakładanym celem do osiągnięcia jest spadek skarg i zgłoszeń mieszkańców. Jak widać, przydałoby się też zadbać o czystość.