Zrzeszenie Przewoźników Drogowych w Ostrołęce przyłączyło się do akcji pomocy uchodźcom z Ukrainy, którzy przebywają na terenie Ostrołęki. Do miejsca, gdzie trafiają nasi sąsiedzi ze wschodu, przekazane zostały dary. Prezes Mirosław Szczepankowski zachęca wszystkich przedsiębiorców do pomagania.
Wojna na Ukrainie spowodowała, że do Polski trafiło wielu uchodźców. To moment próby dla całej naszej społeczności, ale jak dotychczas zdajemy ten egzamin na wysoką ocenę. Wiele osób bezinteresownie chce pomagać Ukraińcom, przyjmując ich pod swój dach czy organizując akcje charytatywne.
Do pomocy włączają się również różnego rodzaju organizacje. Branża transportowa w Ostrołęce także ruszyła z akcją pomocy dla potrzebujących. Zebrano dary, które trafiły do miejsca, w którym obecnie w naszym mieście przebywają uchodźcy. Decyzję podjął Zarząd Zrzeszenia Przewoźników Drogowych.
W piątek 4 marca 2022 r. artykuły pierwszej potrzeby zgromadzone przez środowisko przewoźników z naszego regionu trafiły już do wskazanego punktu.
- Wojna to rzecz straszna, sami wiemy o tym doskonale. Nam nikt nie pomógł, a wiemy, jako Polacy, co to znaczy - z przekazu rodzinnego, pokoleniowego. Dlatego należy tym ludziom pomagać i zachęcać innych do tego - mówi nam Mirosław Szczepankowski, prezes ZPD.
Prezes Szczepankowski apeluje do przedstawicieli biznesu wszystkich branż, by włączyli się w akcje pomocy dla uchodźców z Ukrainy:
Chciałbym zaapelować do właścicieli firm, żeby włączali się w taką akcję pomocy uchodźcom z Ukrainy. Należy pomóc tym osobom w podstawowych potrzebach. To są naprawdę symboliczne rzeczy. Ci ludzie wyszli z domu, tak jak stali, nie mogli tu przywieźć swojego dobytku. Na ten pierwszy pobyt jest im to potrzebne.
Osoby, stowarzyszenia i firmy, które chcą pomóc, powinny zapoznać się z aktualnymi wytycznymi władz miasta.