Warsztaty dzięki którym młodzież z „jedynki” poznała kurpiowskie zwyczaje bożonarodzeniowe odbyły się 28 listopada, zorganizowane zostały przez Szkolny Klub Regionalny"KELE STUDNI", Krystynę Łaszczych - animatora regionalnego, członka zarządu Stowarzyszenia "Związek Kurpiów".
Podczas warsztatów uczniowie dowiedzieli się w jaki sposób wykonuje się kolorowe ozdoby świąteczne, byśki i nowelatka wytwarzane na terenie Kurpiowszczyzny. Członkowie klubu, biorący udział w zajęciach, pod okiem animatorki, wykonywali kolorowe ptaszki, barwne gwiazdy, bibułowe szyszki. Robili też byśki, czyli zwierzątka wypiekane z ciasta gniecionego z mąki żytniej. Kurpie ustawiali je na półkach, szczególnie nad kuchnią lub zawieszano je na nitce u pułapu izby.
Z wielkim zainteresowaniem młodzież wysłuchała legendy o nowelatkach. Dowiedzieli się, że jest to pastuszek, dookoła którego siedzi 12 gąsek. Jedna gąska miała zapewniać dostatek na jeden miesiąc. Nazwa "nowelatko" wywodzi się od Nowego Roku. Wraz z byśkami wypiekało się je przeważnie na Nowy Rok. Zwyczaj ten miał przynosić pomyślność, szczególnie w zagrodzie.
W trakcie zajęć prowadzone były rozmowy na temat zwyczajów wigilijnych i bożonarodzeniowych na Kurpiach. Uczniowie podzielili się informacjami dotyczącymi tradycji w ich rodzinach. Wiele z nich jest kultywowanych do dnia dzisiejszego, np.: w czasie tego dnia oczekiwano na pierwszego gościa. Jeśli był nim mężczyzna, to przynosił szczęście i pomyślność. W wielu rodzinach do tej pory w Wigilię nie wolno pożyczać czegokolwiek od sąsiadów, zwłaszcza ziemniaków.
Rozmowy warsztatowe dotyczyły również potraw wigilijnych W czasie wieczerzy na stole powinna stać ich nieparzysta liczba. Są to przeważnie: śledź, kapusta kwaszona z grzybami, kasza i kluski z makiem, zupa owocowa, smażone ryby. Do stołu należało zasiadać w nieparzystej liczbie osób. Pod koniec wieczerzy gospodarz musiał podrzucić do sufitu groch i powiedzieć: "To na szczęście, żeby się groch rodził". Jeżeli groch przylgnął do sufitu wróżyło to dobre zbiory.
W wielu kurpiowskich rodzinach obserwowano wigilijną pogodę: "Jak wigilia gwiaździsta- to jajczysta, a jak chmurzysta- to mleczysta". Do dnia dzisiejszego w kurpiowskich wsiach panuje zwyczaj dzielenia się opłatkiem z krowami i owcami. Według legendy w czasie tej nocy bydło prowadzi ze sobą rozmowy, które mogą być rozumiane przez ludzi. Po wieczerzy wigilijnej wszyscy udawali się na pasterkę.
Zajęcia z Krystyną Łaszczych upłynęły w bardzo miłej atmosferze. W czasie ich trwania powstały ozdoby świąteczne, a wiedza uczestników została wzbogacona informacjami o tradycjach i obrzędach bożonarodzeniowych na Kurpiach.
Bożonarodzeniowe warsztaty w ZSZ nr 1 [ZDJĘCIA]
Wasze opinie
Zastanów się, zanim dodasz komentarz
Zobacz również
Warsztaty bożonarodzeniowe w Lokatorze [ZDJĘCIA]
Świąteczne warsztaty rękodzieła kurpiowskiego w Szkole Podstawowej w Czarni [ZDJĘCIA]
Warsztaty językowe z native speakerem w Czerwinie [ZDJĘCIA]
Uczniowie ZSP w Łysych w roli kucharzy [ZDJĘCIA]
„Róże dla Niepodległej” w ZSZ nr 2 [ZDJĘCIA]
Akcja „Przeciw bezradności społecznej” w Ostrołęce [ZDJĘCIA]
Kalendarz imprez
Pn | Wt | Śr | Cz | Pt | So | Nd |
28 | 29 | 30 | 31 | 1 | 2 | 3 |
4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 1 |