Gmina Kadzidło odnawia miejsca pamięci historycznej. Jednym z nich jest miejsce śmierci Bolesława Kurpiewskiego w Wachu. Wykonano tam prace, które sprawiły, że wygląda ono naprawdę dobrze. Inicjatywę wsparł samorząd Mazowsza.
Na wysokości kolonii Zamostki w Wachu znajduje się obelisk - to miejsce śmierci Bolesława Kurpiewskiego, żołnierza Armii Krajowej.
Bolesław Kurpiewski "Orlik". Zginął w Wachu
Kurpiewski, ps. "Orlik", pochodził z wsi Rozwory. Na pocztku II wojny światowej został wezwany do jednostki wojskowej i skierowany do obrony Warszawy, gdzie znajdował się aż do czasu jej kapitulacji.
Przystąpił do konspiracji, za co szybko zapłacił aresztowaniem. Po rozbiciu łomżyńskiego więzienia, w którym siedział (radzieccy strażnicy uciekali w popłochu, zostawiając więźniów), wrócił do rodzinnej wsi i ponownie przystąpił do działalności konspiracyjnej.
W maju 1944 r. zorganizowany został oddział partyzancki, którego dowódcą został Kurpiewski. Oddział otrzymał kryptonim "Madagaskar" i składał się z kilkudziesięciu partyzantów. Partyzanci z "Madagaskaru" pod wodzą "Orlika" osiągali spore sukcesy: 20 maja 1944 r. zabili dwóch Niemców w Rostkach, gm. Troszyn i zabrali im broń oraz amunicję. Zlikwidowali też niemieckiego administratora w Drogoszewie, który zasłynął prześladowaniem Polaków.
6 lipca 1944 r. w gminie Turośl aresztowano kilkadziesiąt osób i kolejką wąskotorową transportowano ich do katowni. Kurpiewski na stacji Wach zorganizował zasadzkę, stojąc na czele 10-osobowej grupy. Spóźnili się jednak i kolejka odjeżdżała już ze stacji. Partyzanci zdecydowali się mimo to zaatakować. "Orlik" odbezpieczył granat i już miał go rzucać, gdy niemiecki strażnik oddał w jego stronę serię strzałów. Kurpiewski padł na ziemię, a granat wybuchł mu w ręku.
Obelisk w hołdzie "Orlikowi" odnowiony
W 1992 roku na miejscu śmierci "Orlika" postawiono obelisk. Od niedawna zyskał on nowy blask. - Od wielu lat miejsce to popadało w ruinę. W tym roku doczekało się gruntownego remontu. Odnowiono pamiątkowy krzyż, zamontowano nową tablicę, zbudowano nowe ogrodzenie, i otoczono je łańcuchem. Wkrótce pojawi się jeszcze ryngraf z Matką Bożą Ostrobramską - poinformowała gmina Kadzidło.
Prace odnowienia miejsca pamięci kosztowały 35 tysięcy złotych, a szczytny cel odnowienia historycznego obelisku wsparł samorząd województwa mazowieckiego.