Ostrów Mazowiecka bez prądu, wody, łączności telefonicznej i internetu. Żywioł, który uderzył w nocy w tę miejscowości był bezlitosny.
Obecnie niemal cała miejscowości jest pozbawiona prądu. Zasilanie mają praktycznie wyłącznie instytucje wyposażone w dodatkowe, zasilane agregatami źródło prądu. Nie działają telefony stacjonarne i komórkowe, nie ma wody, nie funkcjonuje internet.
Obecnie mamy zgłoszonych ponad 100 zdarzeń. Są to interwencje do połamanych drzew, zerwanych trakcji energetycznych, uszkodzonych budynków.
- relacjonuje starszy kapitan Rafał Kamiński, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Ostrowi Mazowieckiej.
Jednostka ostrowskiej straży pożarnej jest w stanie funkcjonować dzięki agregatom prądotwórczym. Jest problem z komunikacją telefoniczną z jednostkami OSP. Nie zawodzi jedynie łączność radiowa. Strażacy nie mają chwili na złapanie oddechu, kończąc jedno zdarzenia są natychmiast kierowani na kolejne. Nieustannie usuwają powalone na trakcje energetyczne drzewa, sprzątają konary tarasujące drogi czy zabezpieczają uszkodzone dachy budynków. Odnotowano także jedno zdarzenie dotyczące drzewa, które runęło na samochód osobowy.
Szczęśliwie okazało się, że nikt nie ucierpiał. Jak dotychczas, mimo dużej liczby zdarzeń, nie odnotowano przypadków z osobami poszkodowanymi.
Usuwanie skutków nawałnicy potrwa jeszcze wiele godzin. Na razie priorytetem jest przywrócenie zasilania i komunikacji.