Bezrobotni otwierają własne firmy dzięki dotacjom. Również w regionie ostrołęckim

W 2010 roku o 15 proc. wzrosła liczba bezrobotnych, którzy utworzyli własne firmy dzięki dotacjom. Prawie połowa środków pochodziła z funduszy unijnych. Na Mazowszu bezrobotni utworzyli dziewięć tysięcy nowych firm.

W ubiegłym roku na założenie działalności gospodarczej przez osoby bezrobotne przeznaczono około 161,6 mln zł z Funduszu Pracy i funduszy unijnych. Z bezzwrotnej dotacji skorzystało 8 865 bezrobotnych, tj. o ponad 1000 osób więcej niż rok wcześniej. Maksymalna wysokość dofinansowania wynosiła sześciokrotność przeciętnego wynagrodzenia (19,2 tys. zł).  

Najwięcej firm powstało w Warszawie i powiatach podwarszawskich - 2853 firmy oraz w subregionach ostrołęcko-siedleckim - 2346 firm i płocko-ciechanowskim - 2017 firm. W ocenie specjalistów rosnąca liczba małych przedsiębiorstw będzie miała znaczący wpływ na rozwój gospodarczy w regionie.  

- Tworzenie działalności gospodarczej przez bezrobotnych to jedna ze skuteczniejszych metod aktywizacji zawodowej. Dotacje dla tak dużej liczby osób są możliwe dzięki dodatkowym środkom, które trafiają do powiatowych urzędów pracy z unijnego Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki.  W ubiegłym
roku było to 71 mln zł na utworzenie blisko 4 tys. nowych firm (z Poddziałania 6.1.3 PO KL). Natomiast w latach 2008-2010 przekazano na ten cel ponad 174 mln zł. Ze wsparcia skorzystało 9 994 bezrobotnych - mówi Aleksander Kornatowski, p.o. dyrektora Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Warszawie.

Jak wynika z badań przeprowadzonych np. przez Powiatowy Urząd Pracy w Radomiu tylko nieliczni bezrobotni, którzy otrzymali dotacje, wracają do rejestru bezrobotnych po zakończeniu działalności gospodarczej. Np. w 2008 roku na 562 udzielone dotacje, 497 osób nadal prowadzi działalność gospodarczą (88 proc). Natomiast w 2009 roku efektywność samozatrudnienia była jeszcze wyższa i wynosiła 90 procent (na 853 dotacje 752 osoby nadal prowadzą firmy).