Burmistrz Myszyńca Elżbieta Abramczyk ogłosiła, że nie będzie ubiegać się o reelekcję. "To była trudna decyzja, więc podjęcie jej zajęło mi trochę czasu, gdyż jestem osobą bardzo odpowiedzialną" - napisała w mediach społecznościowych.
- W najbliższych wyborach samorządowych nie startuję na urząd Burmistrza Myszyńca. To była trudna decyzja, więc podjęcie jej zajęło mi trochę czasu, gdyż jestem osobą bardzo odpowiedzialną. Ale w pewnym momencie, każdy z nas powinien (czasami musi) zadać sobie pytanie: co jest dla mnie najważniejsze. Myślę, że wszyscy zgodzicie się, iż w życiu najważniejsze jest zdrowie. Kierując się tym, i w niedalekiej przyszłości odejściem na emeryturę, taką właśnie decyzję podjęłam - napisała burmistrz Myszyńca w mediach społecznościowych.
Elżbieta Abramczyk podkreśliła, że swoje zadania i obowiązki starała się wypełniać rzetelnie, a "Myszyniec bardzo zmienił się na przełomie tych 5 lat, ale jest jeszcze wiele do zrobienia". Ale było też parę gorzkich słów:
Dane mi było również (nie wiem czemu) mierzyć się z dodatkowymi problemami, które powstawały wskutek, min.: niepogodzenia się poprzedniej władzy z przegraną, donosy do różnych instytucji, skargi, CBA, Prokuratura, czy też poprzednia Komisja Rewizyjna, która zachowywała się w sposób skandaliczny, sugerując mnie i pracownikom Urzędu jakieś działania przestępcze. Mimo , iż radziłam sobie wcześniej i radzę sobie teraz, lecz nie ukrywam wpłynęło to na moje zdrowie.
Kto zastąpi Elżbietę Abramczyk? Kandydatów na pewno nie zabraknie - jeden z nich już ogłosił swój start.