Radna powiatu ostrołęckiego Beata Kalinowska kandyduje do Sejmu RP z 18. miejsca na liście Prawa i Sprawiedliwości. Z kandydatką rozmawiamy o tym, jakimi sprawami ważnymi dla naszego regionu chciałaby zająć się w parlamencie. Zachęcamy do lektury.
Prawo i Sprawiedliwość rządzi w Polsce od ośmiu lat. Które z działań partii rządzącej w tym czasie najbardziej wpłynęło na życie Polaków?
W okresie ośmiu lat rządów Prawa i Sprawiedliwości nastąpiło wiele dobrych zmian w różnych obszarach gospodarki w Polsce. W mojej ocenie największy wpływ na życie Polaków miało wprowadzenie wielkiej polityki społecznej przez rząd Prawa i Sprawiedliwości. Ze wszystkich programów wprowadzonych przez rząd Prawa i Sprawiedliwości w ramach wielkiej polityki społecznej bezpośrednio do Polaków w latach 2015–2023 trafiły aż 402 mld 276 mln zł. Spotykam się czasem z takim głosem, że jest to rozdawnictwo, ale ja się z taką oceną nie zgadzam. Uważam, że programy społeczne nie są rozdawnictwem a sprawiedliwością społeczną. Trzeba w tym miejscu zwrócić szczególną uwagę na fakt, że za czasów rządów PO-PSL pieniądze z podatku VAT trafiały do mafii, były wyprowadzane i nie trafiały do budżetu Państwa. Rząd PiS uszczelnił system podatkowy i dzięki temu może wspierać różne grupy społeczne.
Rząd Prawa i Sprawiedliwości przeprowadził uszczelnienie tzw. luki VAT, czyli nieszczelności systemu podatkowego, która była wykorzystywana m.in. przez zorganizowane grupy przestępcze do wyłudzeń finansowych oraz ograniczenie nieprawidłowości i słabości w procesie ściągania podatku CIT. Deficyt sektora instytucji rządowych i samorządowych w latach 2008 – 2015 średniorocznie wynosił 4,7% PKB. Jak wskazują różne źródła - niezależne, Komisja Europejska czy Ministerstwo Finansów – budżet państwa mógł stracić od 180 do 280 mld zł wpływów z VAT i CIT w latach 2008 - 2015. To wartość całego budżetu Polski w 2008 r. Dla porównania w czasach rządów PO–PSL w ciągu ośmiu lat dochody z podatku VAT wzrosły o 21 mld zł, natomiast tylko w pierwszych trzech latach naszych rządów – o 52 mld zł. W 2023 r. – w porównaniu z 2015 r. – wpływy z VAT wzrosną o 163,2 mld zł, czyli 132,5%. Mając powyższe na uwadze konieczna była dogłębna reforma obejmująca całość prawno-instytucjonalnego otoczenia finansów publicznych. Rząd Prawa i Sprawiedliwości podjął się tego zadania, odnosząc na tym polu szereg spektakularnych sukcesów, których owocem były historycznie wysokie środki budżetowe. Dzięki tej reformie mogliśmy podjąć się przeprowadzenia wielu wielkich polityk z wielką polityką społeczną na czele.
Warto podkreślić, że rząd PiS zapewnił wzrost dochodów budżetowych i stabilność finansów państwa bez – charakterystycznej dla czasów PO–PSL – rabunkowej wyprzedaży majątku narodowego, podnoszenia wieku emerytalnego czy zagarnięcia środków z OFE.
Który punkt programu wyborczego PiS jest Pani najbliższy i dlaczego?
Wszystkie punkty programu Prawa i Sprawiedliwości są bardzo ważne dla szybkiego rozwoju naszej ojczyzny. Mamy jako Prawo i Sprawiedliwość hasło wyborcze Bezpieczna Przyszłość Polaków. Bezpieczeństwo należy rozumieć bardzo szeroko. Mieści się tu zarówno bezpieczeństwo związane z obroną granic, jak też bezpieczeństwo żywnościowe, bezpieczeństwo energetyczne, bezpieczeństwo ekonomiczne itd. Można by wymienić jeszcze wiele obszarów. Aby Polska mogła się szybko rozwijać należy zadbać o każdy obszar.
Prawo i Sprawiedliwość będzie dbać o to, aby każdy obywatel, niezależnie od tego, czy jest mieszkańcem wsi, miasta małego czy średniego, czy też największych ośrodków miejskich, miał takie same szanse rozwoju, taki sam dostęp do wysokiej jakości usług publicznych i możliwość dobrego oraz stabilnego zatrudnienia, a także takie same możliwości wpływu na bieg spraw publicznych, w szczególności bezpośrednio go dotykających.
Jakich reform potrzebuje Polska w najbliższej kadencji parlamentu?
Przejmując pod koniec 2015 r. odpowiedzialność za losy państwa, Prawo i Sprawiedliwość zaproponowało nowy rodzaj polityki. To polityka, która nie odwraca oczu od problemów osób z niepełnosprawnościami i ich najbliższego otoczenia. Polityka, która przywróciła godność pracy, kładąc kres groszowym wynagrodzeniom. Polityka, która pojęcie solidarności międzypokoleniowej z pustego sloganu przekuła w konkretne rozwiązania, skierowane do osób starszych. To wreszcie polityka, która przestała stygmatyzować rodziny wielodzietne jako rzekome źródło biedy i patologii. Prawo i Sprawiedliwość jest formacją, dzięki której polskie rodziny uwierzyły w siebie. Przyjęte przez naszą formację całościowe podejście do polityki socjalnej będzie kontynuowane i rozwijane w przyszłych kadencjach. W mojej ocenie jest to najważniejsze dla naszego kraju, aby taka polityka była skutecznie kontynuowana przez rząd Prawa i Sprawiedliwości w kolejnych latach.
Dodatkowo wskażę jeden punkt programu, który nie przekłada się na portfele obywateli bezpośrednio, ale przywraca równość wszystkim obywatelom wobec prawa tj. likwidacja immunitetu formalnego. Nie może być tak, że parlamentarzyści, sędziowie i inni posiadający immunitet, którzy popełniają przestępstwa i chowają się za immunitetem stają się osobami bezkarnymi, natomiast zwykły obywatel ponosi konsekwencje.
Jakimi sprawami ważnymi dla naszego regionu chciałaby się Pani zająć w Sejmie?
Nasz region to przede wszystkim powiat ostrołęcki, typowo rolniczy i miasto Ostrołęka z kilkoma zakładami. Z rolnictwem jestem związana od urodzenia, wychowałam się na wsi. Urodziłam się w Czerwinie i mieszka w gminie Czerwin. I mam ogromny szacunek do pracy rolników. Również znaczna część mojej pracy zawodowej związana jest z pracą na rzecz rolnictwa.
Dlatego będąc w Sejmie RP chciałabym wspierać rozwój rolnictwa i obszarów wiejskich. Ale oprócz rolnictwa bardzo ważne jest aby w naszym regionie powstawały dobrze płatne nowe miejsca pracy. Taką szansę dają nowe inwestycje, którymi są obecnie budowana elektrownia gazowa i planowana do budowy mała elektrownia jądrowa. Budowa tych obiektów wpłynie korzystnie na rozwój naszego regionu.
Powstanie tych inwestycji będzie sprzyjało powstawaniu kolejnych nowych zakładów przemysłowych, a co za tym idzie nowych miejsc pracy. Dlatego bardzo ważne jest aby w Sejmie był przedstawiciel naszego regionu.
Jest pani radną powiatu ostrołęckiego. Czy Pani zdaniem miasta na prawach powiatu, takie jak Ostrołęka, powinny brać udział, również finansowy, w rozwoju sąsiednich gmin?
Zrównoważony i autonomiczny rozwój połączony z aktywną rolą państwa stanowi jeden z filarów rządu Prawa i Sprawiedliwości. W 2015 r. zastaliśmy Polskę rozwijającą się nieefektywnie na podstawie postkomunistycznego modelu gospodarczego. Jego fundamentem był rozwój polaryzacyjno-dyfuzyjny, który opierał się na wspieraniu największych miast i aglomeracji z całkowitym pominięciem mniejszych ośrodków miejskich i wsi. Prowadziło to do rażących różnic gospodarczych, społecznych i kulturalnych w różnych regionach Polski. Zdecydowanie odrzuciliśmy tę błędną strukturę społeczno-gospodarczą i zaproponowaliśmy w jej miejsce Strategię na Rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju. Rząd Prawa i Sprawiedliwości obok realizacji dużych projektów infrastrukturalnych – takich jak budowa sieci autostrad i dróg szybkiego ruchu przygotował szereg unikalnych programów wspierających małe wspólnoty.
Polska lokalna stała się wielkim placem budowy, na którym powstają drogi, mosty, połączenie kolejowe, wodociągi, przychodnie, obiekty sportowe, szkoły i wiele rodzajów infrastruktury. W ten sposób nadrabiamy lata zaniedbań i doprowadzamy do zacierania się różnic pomiędzy Polską lokalną a miejską. Z satysfakcją możemy zauważyć, iż w debacie publicznej jej uczestnicy przestali posługiwać się podziałem na Polską A i B. Stanowi to wynik wielkiej polityki lokalnej realizowanej przez rząd Prawa i Sprawiedliwości.
Jakość infrastruktury drogowej w gminach i powiatach Polski była w 2015 r. na bardzo niskim poziomie. Wielokrotnie na spotkaniach z mieszkańcami różnych regionów słyszeliśmy postulaty naprawy sytuacji na polskich drogach. Większość sieci drogowej, z której na co dzień korzystają Polacy, znajduje się w pieczy samorządów. W czasach rządów PO–PSL programy wspierające infrastrukturę gminną i powiatową były rażąco niewystarczające. Wystarczy wskazać, iż samorząd musiał wyłożyć z własnych środków połowę wnioskowanej kwoty (system 50% na 50%) ilość środków przeznaczanych przez rząd na wsparcie do 2015 r. była niewystarczająca w porównaniu z potrzebami. W latach 2009-2015 rząd PO–PSL przeznaczył na ten cel 5,4 mld zł, zakładając maksymalną kwotę wsparcia na poziomie 3 mln zł. Tę sytuację należało zmienić, zatem rząd Prawa i Sprawiedliwości podjął decyzję o zwiększeniu nakładów i stworzeniu bardziej przyjaznych samorządom reguł finansowania. Tak w latach 2016-2023 rząd przeznaczył łącznie 20 mld 790 mln zł na rozwój gminnej infrastruktury drogowej w ramach specjalnych programów. Umożliwiono samorządom pozyskiwanie dofinansowań na poziomie 80% wartości inwestycji oraz wnioskowanie na tzw. zadania wieloletnie, czyli inwestycje rozłożone na kilka lat. Te rozwiązania pozwalają lepiej zaplanować budżety samorządów oraz realizować projekty, które do 2015 r. pozostawały jedynie w sferze życzeniowej.
Dobrym przykładem jest budowa przeprawy mostowej przez rzekę Narew w miejscowościach Łęg Przedmiejski i Teodorowo w powiecie ostrołęckim. Wartość zadania 123 mln zł, a kwota dofinansowania ze strony rządowej wynosi 98,4 mln zł co stanowi 80% zadania. Zadanie będzie realizowane w latach 2022-2026.
Powiat ostrołęcki realizuje wiele inwestycji w ramach, których samorządy gminne partycypują w kosztach budowy. Takie rozwiązania są praktykowane i możliwe prawnie. Dlatego też odpowiadając wprost na pytanie to uważam, że samorząd Miasta Ostrołęka również ma możliwość partycypowania w kosztach budowy infrastruktury np. drogowej, mostowej, kolejowej itp., zwłaszcza gdy ta infrastruktura będzie służyła mieszkańcom Ostrołęki np. most.
Jak powinna kształtować się polityka energetyczna Polski przez najbliższe lata? Czym jest bezpieczeństwo energetyczne i jakie źródła energii powinny być priorytetem dla naszego kraju?
Sektor energii w Polsce, odgrywając kluczową rolę dla całej gospodarki, bezpieczeństwa i życia obywateli, w ciągu ostatnich ośmiu lat przeszedł znaczące zmiany. Dążąc do zwiększenia suwerenności energetycznej kraju, skupiliśmy się na rozwoju infrastruktury, dywersyfikacji źródeł energii oraz wprowadzeniu nowych rozwiązań regulacyjnych i systemowych. Nasza polityka energetyczna to stabilne i bezpieczne dostawy energii dzięki pełnej dywersyfikacji (węgiel, gaz, biomasa, odnawialne źródła energii, a w przyszłości atom).
W ciągu ośmiu lat rządów Prawa i Sprawiedliwości doprowadziliśmy do pełnej derusyfikacji polskiej energetyki. Stawiamy na niezależność energetyczną dzięki optymalnemu wykorzystaniu polskich surowców i dynamicznemu rozwojowi tanich źródeł energetyki odnawialnej, w tym rozproszonej energetyki. Będziemy dalej inwestować w sieci przesyłowe i dystrybucyjne, a także w energię jądrową. Stawiamy na sprawiedliwą transformację, w tym wsparcie dla górnictwa i regionów górniczych. Aktywną rolę w tym procesie będą odgrywały Spółki Skarbu Państwa. Obecnie w Ostrołęce obok istniejącej już elektrowni węglowej budowana jest elektrownia gazowa. Nie jest tajemnica, że w Ostrołęce planowana jest budowa małej elektrowni jądrowej (SMR). Są to działania, które mają na celu poprawę bezpieczeństwa energetycznego Polski i Naszego regionu.
W Ostrołęce ma powstać jednostka wojskowa. Jak ocenia Pani tę decyzję w kontekście bezpieczeństwa regionu i całego kraju?
Najważniejszą gwarancją suwerenności Rzeczypospolitej Polskiej, fundamentem jej niepodległości, jest nowoczesna, dobrze wyposażona, potężna armia. Prawo i Sprawiedliwość nigdy nie miała w tej sprawie wątpliwości. Zawsze odrzucaliśmy utopijne i do niedawna niezwykle modne przekonania o „końcu historii", o braku jakiegokolwiek zagrożenia, a w związku z tym o konieczności redukowania potencjału obronnego. Od początku naszych rządów zaczęliśmy przeznaczać rekordowo wysokie środki na odbudowywanie siły polskiej armii. Mijające osiem lat to najlepszy od wielu dekad czas dla Wojska Polskiego. Przekształcamy Siły Zbrojne RP z małej, ekspedycyjnej, niezdolnej do samodzielnej obrony kraju armii w potężną, liczącą się w Europie siłę. Nie ustaniemy w zdecydowanym dążeniu do tego, aby Wojsko Polskie było zdolne do samodzielnej obrony kraju. Nasze podejście zakłada walkę o każdy centymetr terytorium Polski, by nigdy nie powtórzyły się u nas tragedie, do których doszło w Buczy, Irpieniu i w wielu innych ukraińskich miejscowościach. Prawo i Sprawiedliwość zajmuje w sprawach obronności stanowisko biegunowo odmienne od tego, które było charakterystyczne dla rządu koalicji PO–PSL.
Nasi przeciwnicy w latach 2007-2015 bez skrupułów i bez wyobraźni likwidowali jednostki wojskowe na wschodzie kraju oraz zakładali ewentualną obronę dopiero od linii Wisły. Trzeba dobitnie powiedzieć, że była to całkowicie nieodpowiedzialna polityka obronna, narażająca Polskę i Polaków na gigantyczną katastrofę. Środowisko Prawa i Sprawiedliwości, ze śp. prof. Lechem Kaczyńskim na czele, niezmiennie ostrzegało przed rosyjską zaborczością i podkreślało, że wszelkie próby tzw. „resetu" w relacjach z Kremlem, do których przez lata dążyły liberalne elity, skończą się wzmocnieniem pozycji Władimira Putina oraz zachęcą Rosję do powrotu do dobrze znanej z bliższej i dalszej historii polityki imperialnej. Te oceny znalazły potwierdzenie najpierw w 2014 r. po aneksji Krymu i zajęciu części Donbasu, a następnie w lutym 2022 r. po rozpętaniu przez Rosję pełnoskalowej wojny w Ukrainie. Mając świadomość realnego zagrożenia ze strony reżimu rosyjskiego, Prawo i Sprawiedliwość konsekwentnie tworzy takie Siły Zbrojne RP, które skutecznie odstraszą potencjalnego przeciwnika i będą zdolne do samodzielnej obrony każdego centymetra terytorium Polski.
Jesteśmy również pewni, że kremlowski satrapa może szukać okazji do zemsty na Polsce za naszą bezkompromisową pomoc Ukrainie i skuteczne wywieranie presji na państwa Europy zachodniej i południowej, by mocniej włączyły się we wspieranie naszych wschodnich sąsiadów w wojnie z rosyjskim najeźdźcą. Powstanie jednostki wojskowej w Ostrołęce jest bardzo ważne z punktu widzenia bezpieczeństwa Naszego regionu. Jest to związane ze zmiana strategii obrony Naszej Ojczyzny. Dobrze, że rząd PiS zmienił strategię obrony Polski, która obecnie zakłada walkę o każdy centymetr terytorium Polski. Dzięki temu Ostrołęka i region mogą czuć się bezpieczniej.
Jakie ma pani zdanie odnośnie referendum ogólnokrajowego, które odbędzie się 15 października? Czy zagłosuje Pani w referendum? Jeżeli tak, to jak?
Referendum, które odbędzie się 15 października 2023 dotyka bardzo ważnych kwestii i dotyczy każdego Polaka. Pytania dotyczą wyprzedaży państwowego majątku, likwidacji bariery na granicy, podniesienia wieku emerytalnego czy też przymusowej relokacji. Uważam, że to bardzo dobrze, że rządzący zwracają się w tych kwestiach do społeczeństwa. Ja osobiście wezmę udział w referendum i na wszystkie cztery pytania zaznaczę odpowiedź NIE. Zachęcam też wszystkich Państwa do wzięcia udziału w referendum. Nie pozwólmy, żeby inni decydowali za nas.
Materiał wyborczy KW Prawo i Sprawiedliwość