W poniedziałek, 19 grudnia, dyżurny ostrołęckiej policji otrzymał zgłoszenie dotyczące włamania do jednego ze sklepów w Baranowie. Na miejsce szybko przybyli policjanci.
Według wstępnych ustaleń do zdarzenia doszło około godziny1:30. Na uwagę zasługuje postępowanie zgłaszającego, który nie wchodził do sklepu co sprawiło, że możliwe było właściwe zabezpieczenie miejsce zdarzenia. Poza budynkiem policjanci ujawnili także ślady pozostawione na śniegu.
Postanowili sprawdzić, dokąd prowadzą. Po blisko trzech kilometrach zakończyły się przy jednym z budynków. W domu znajdował się mężczyzna, który początkowo udawał zaspanego. Oskarżał także
policjantów o bezpodstawne wtargnięcie do domu. To jednak nie powstrzymało funkcjonariuszy od dalszych czynności. Skrupulatnie przeszukano dom.
Znaleziono m.in. elementy kasy fiskalnej które były już przygotowane do spalenia. Zabezpieczony bilon rozłożony w kilku miejscach. Ponadto policjanci odzyskali trzy latarki oraz lampki choinkowe pochodzące z kradzieży.
Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Postępowanie w sprawie prowadzą policjanci z posterunku policji w Baranowie.
Więcej wydarzeń kryminalnych znajdziesz w dziale policyjnym
Baranowo: Złodziej wpadł, bo zostawił ślady na śniegu
Zobacz również
Kalendarz imprez
Pn | Wt | Śr | Cz | Pt | So | Nd |
28 | 29 | 30 | 31 | 1 | 2 | 3 |
4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 1 |