O kilka miesięcy wcześniej niż zwykle wystartował dziś tegoroczny maraton studniówkowy. Jako pierwsza swój bal maturalny zorganizowała dziś młodzież z Zespołu Szkół Zawodowych nr 4 im. Adama Chętnika w Ostrołęce.
Zwyczajowo to styczeń jest czasem, kiedy odbywają się bale maturalne. Wtedy właśnie przypada symboliczne sto dni przed egzaminami maturalnymi. Dla absolwentów szkół średnich to czas zabawy mającej odprężyć i odstresować młodzież przed kolejnymi miesiącami wytężonej nauki do najważniejszych w życiu egzaminów.
W ubiegłym roku szkolnym wszystkie studniówki odwołano z powodu obowiązujących wtedy obostrzeń. Wszyscy zdążyliśmy już przywyknąć do tego, że w obecnych, pandemicznych czasach niemal wszystko jest wywrócone do góry nogami. Dzisiejsza studniówka Zespołu Szkół Zawodowych nr 4 jest na to idealnym przykładem – została zorganizowana w październiku, kilka miesięcy wcześniej niż nakazuje tradycja.
Data balu to jednak jedyna rzecz nietypowa podczas dzisiejszej studniówki. Wszystko pozostałe odbywało się zgodnie z tradycjami – był polonez, były słowa otuchy od dyrekcji i podziękowania od rodziców oraz maturzystów dla nauczycieli za kilkuletni trud przy niełatwej czasem edukacji zakłócanej przez pandemię. Jest też i to, co stanowi kwintesencję balu maturalnego, czyli szalona zabawa do białego rana.
Studniówka odbyła się w Hotelu Korona w miejscowości Kruki pod Ostrołęką. Zobaczcie, jak podczas balu bawiła się młodzież z ostrołęckiej „czwórki”.