Kolejnych kilkudziesięciu amatorów tzw „agro-tuningu” zostało ukaranych wysokimi mandatami za niezgodne z przepisami modyfikacje w swoich autach. Dla części z nich nocna parada ulicami Ostrołęki zakończyła się utratą dowodu rejestracyjnego z zakazem dalszej jazdy.
W ostatnim czasie ostrołęcka policja ostro wzięła się za walkę z kierowcami urządzającymi na terenie Ostrołęki uliczne wyścigi. Na celowniku drogówki i policjantów z grupy SPEED znaleźli się amatorzy nocnych rajdów, „palenia gumy” i driftu na rondach czy parkingach w pojazdach zmodyfikowanych niezgodnie z przepisami ruchu drogowego.
Kolejna akcja wymierzona w takich kierowców przeprowadzona została w miniony weekend. Mundurowi ustawili sidła m.in. na tzw. mini-obwodnicy oraz w rejonie ul. F.Nila, 11 Listopada i Witosa.
Niestety pomimo licznych informacji o tym, m.in. w lokalnych mediach w dalszym ciągu zdarzają się kierowcy, którzy nie rozumieją, że niezgodne z przepisami modyfikacje ich pojazdów mogą zagrażać zarówno bezpieczeństwu w ruchu drogowym, jak i zakłócać spokój nocy mieszkańcom Ostrołęki.
- informuje podkomisarz Tomasz Żerański, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.
Bilans ostatnich weekendowych działań ostrołęckiej policji to 45 skontrolowanych pojazdów, nałożonych 40 mandatów karnych oraz zatrzymanych 21 dowodów rejestracyjnych pojazdów.
W zdecydowanej większości wykroczenia popełnianie przez kierowców związane były najczęściej z nieprawidłowym stanem technicznym pojazdów w postaci niezgodnymi z przepisami modyfikacjami dotyczącymi np. zbyt mocno przyciemnionych szyb, nieprawidłowym oświetleniem, bądź zbyt głośnych układów wydechowych, a także na przekroczeniu dozwolonej prędkości.
- informuje podkom. Żerański.