Agresywne psy terroryzują okolicę. Jest apel policji

Ostrołęcka policja otrzymuje coraz więcej sygnałów od mieszkańców naszego regonu o agresywnych psach błąkających się po okolicy. Warto przypomnieć kilka zasad, do których właściciele czworonogów powinni się bezwzględnie stosować. 

Tylko na przestrzeni ostatnich dni ostrołęccy policjanci odebrali kilka sygnałów dotyczących niewłaściwie sprawowanej opieki przez właścicieli psów. W niektórych przypadkach mieszkańcy obawiali się opuścić swoje posesję. 

Apel policji - pamiętaj o sprawowaniu właściwej opieki nad swoim czworonogiem! 

 "Mój pies na pewno nie ugryzie” - takie zdanie najczęściej słyszą osoby, które zwracają właścicielom czworonoga uwagę na fakt, że nie jest on na smyczy. Niestety z takim tłumaczeniem spotykają się również ostrołęccy policjanci, którzy reagują na tego rodzaju nieodpowiedzialne zachowanie właścicieli psów. A przecież nigdy tak naprawdę nie wiemy do końca, jak zwierzę się zachowa w danym momencie. W mediach często opisywane są przypadki, kiedy to pies zaatakował nawet swojego opiekuna! Poza tym nikt z nas nie ma też obowiązku domyślania się, jak zareaguje biegnący do nas luzem szczekający pies sąsiada.

- mówi podkomisarz Tomasz Żerański, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.

 Drugim niebezpieczeństwem, jakie sami mieszkańcy przekazują funkcjonariuszom jest pozostawienie otwartych posesji po których swobodnie biegają psy. Wielu mieszkańców wykazuje się w tym zakresie całkowitą beztroską. A przecież tego typu zachowanie może mieć tragiczne skutki!

 Wyobraźmy sobie np. sytuację, kiedy to dziecko idzie drogą, a z bramy wybiega do niego pies, który według właściciela nie gryzie. Pytanie, czy te dziecko musi przechodzić traumę oczekując, jak zachowa się zwierzę? Zastanówmy się, czy chcielibyśmy, aby przez taką stresującą sytuację musiało przechodzić moje dziecko? - chyba odpowiedź na to pytanie jest, aż nadto oczywista.

- dodaje podkom. Żerański.

 Przy pozostawianiu otwartych posesji na których znajdują się zwierzęta, jest jeszcze jedno niebezpieczeństwo. Mowa tu o zagrożeniu w ruchu drogowym dla kierowców.

 Często otrzymujemy zgłoszenia od kierowców dotyczące niewłaściwego zachowania przez właścicieli psów, co w przypadku nagłego wybiegnięcia psa na jezdnię skutkuje nie tylko śmiercią zwierzęcia, ale również prowadzi do groźnych wypadków, gdy np. kierowcy chcąc ominąć zwierzę wbiegające wprost pod ich pojazd, tracą panowanie nad samochodem. Przypominamy, że w przypadku nadzoru nad zwierzęciem nie chodzi jedynie o fakt, że może ono kogoś zaatakować, ale także o jego własne bezpieczeństwo.

- mówi podkom. Żerański.