Poseł Adam Andruszkiewicz w ostrych słowach na antenie TVP Info odniósł się do ostatnich popisów posłów opozycji. Parlamentarzysta ruchu Kukiz'15 zasugerował również leczenie psychiatryczne redaktorowi naczelnemu "Newsweeka" Tomaszowi Lisowi.
Andruszkiewicz opisał to, co działo się w środowy wieczór na obradach Komisji Sprawiedliwości. - Posłowie opozycji totalnej, czyli Nowoczesnej i Platformy Obywatelskiej, skakali po tej sali, wyrywali mikrofony, krzyczeli. Mi brakowało tylko, żeby na stoły zaczęli wchodzić. Żenujący spektakl. Polacy jeżeli chcą pooglądać małpy to sobie pójdą do ZOO.
Niezwykle aktywny na Twitterze jest ostatnio Tomasz Lis, nawołujący - podobnie jak m.in. Lech Wałęsa - do wyjścia na ulice i rewolucji. Poseł Andruszkiewicz sugeruje mu wizytę u lekarza.
- Obserwowałem wpisy pana Lisa w internecie, jest on wielkim rzecznikiem opozycji totalnej. Wprost napisał "Albo Majdan, albo dyktatura". Przypominam panu Lisowi, że na Majdanie zginęło około 100 osób, więc pan Lis powinien chyba w końcu skorzystać z usług porady psychiatrycznej. Niech może się zacznie leczyć, bo jeżeli życzy Polsce rozlewu krwi i śmierci ponad 100 Polaków to myślę, że czas żeby odwiedził Tworki - stwierdza polityk Kukiz'15.
Na czele sejmowej histerii jest m.in. Nowoczesna, która w sejmie jest dopiero pierwszą kadencję. Jakie były oczekiwania wobec tej partii, a jaka jest rzeczywistość?
- Nowoczesna chciała się kreować jako partia nowoczesnych europejskich ekspertów, ale jak pan Petru się odezwie to czar pryska. Dla Nowoczesnej lepiej by było jakby pan Petru zniknął, schował się pod ławy sejmowe. Dobrze jednak, że się wypowiada, bo to obnaża głupotę i zamiary tego ugrupowania. Jeżeli ktoś donosi na własny kraj na arenie międzynarodowej, tak jak zrobił to ostatnio pan Petru wzywając pomocy zagranicznej, to kiedyś nazywano to zdradą stanu i tak to powinno być nazywane - twierdzi Adam Andruszkeiwicz.
Na konflikcie parlamentarnym tracą przede wszystkim obywatele, ale również coraz gorsza jest opinia o naszym kraju na arenie międzynarodowej. Jak zaznacza poseł Kukiz'15, wyrażenie sprzeciwu nie musi równać się z wywoływaniem awantur i działania na niekorzyść Polski.
- Kukiz'15 nie donosi na Polskę za granicą, nie dokonuje obstrukcji parlamentarnej. Nie słyszałem, żeby ktokolwiek z nas mówił by blokować mównicę albo wzywał ludzi pod sejm. Jeżeli wyrażamy sprzeciw to działając na podstawie regulaminu sejmu. Niektórzy odkleili się od rzeczywistości, zwłaszcza tacy posłowie jak Niesiołowski, którzy siedzą całe życie w sejmie, chodzą po mediach i nie wiedzą co się dzieje na prowincji. Ludzie mają już tego cyrku dosyć - kończy.
Adam Andruszkiewicz: "Tomasz Lis powinien skorzystać z porady psychiatrycznej"
Wasze opinie
Zastanów się, zanim dodasz komentarz
Zobacz również
Kalendarz imprez
Pn | Wt | Śr | Cz | Pt | So | Nd |
28 | 29 | 30 | 31 | 1 | 2 | 3 |
4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 1 |