Aleksander Waszkiewicz z Ostrołęki wystąpił w kolejnym odcinku programu "Ninja Warrior Polska". Uczestnicy tego telewizyjnego show mierzą się z torem przeszkód. Olek pokonał tor eliminacyjny, ale w rywalizacji półfinałowej odpadł na ruchomym drążku.
Na torze eliminacyjnym Waszkiewicz spisał się znakomicie i dotarł do samego końca. Łukasz "Juras" Jurkowski i Jerzy Mielewski przypomnieli, że to utalentowany zawodnik w street workout. Sam zawodnik przyznał, że tor był ciekawy i była to fajna zabawa.
W półfinałowej rywalizacji nie było już jednak tak łatwo. Choć Waszkiewicz pokonał kilka przeszkód, to jednak wpadł do basenu przy pokonywaniu ruchomego drążka.
"Juras" tuż przed feralną konkurencją, patrząc na kondycję ostrołęczanina, podkreślił: "Jest z Ostrołęki, więc naładowany energią jak niedoszła elektrownia". Chyba powiedział to w złą godzinę...
W poprzednim odcinku na torze oglądaliśmy Kurpiankę z Lelisa - Angelikę Ostrowską. Więcej o jej występie tutaj.