Marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik i członek zarządu województwa Elżbieta Lanc odpowiadali dziś na pytania dziennikarzy w formie wideokonferencji. Zadaliśmy im trzy pytania - dotyczące sytuacji szpitali, wykonywania testów na koronawirusa i społecznych zbiórek na rzecz służby zdrowia.
Mieszkańcy Ostrołęki i okolic często poruszają w pytaniach do naszej redakcji kwestię testów na obecność koronawirusa. Jak w tej chwili wygląda kwestia wykonywania testów na Mazowszu, z uwzględnieniem subregionu ostrołęckiego? Czy są jakiekolwiek problemy z ich dostępnością?
Adam Struzik - marszałek województwa mazowieckiego:
Problem testów jest wielopłaszczyznowy. Generalnie ilość laboratoriów, które te testy wykonują, rośnie. Rośnie też ilość testów, większość z nich jest w dyspozycji stacji sanitarno-epidemiologicznych. Jest też dostępność placówek ochrony zdrowia. My zakupiliśmy 7 tysięcy testów dla wszystkich placówek, które są w programie i ponad 4 tysiące z nich zostało wykonanych. Zobaczymy, jak dalej będzie wyglądała realizacja. Generalnie skraca się czas oczekiwania na wyniki tych testów, ale przypominam: to są testy o charakterze genetycznym, czyli takie, które wymagają specjalnych warunków i specjalnych laboratoriów. Nie są robione tzw. szybkie testy na Mazowszu, polegające na identyfikacji przeciwciał. Tutaj czekamy na decyzję rządu w tej sprawie.
Elżbieta Lanc - członek zarządu województwa mazowieckiego:
Jeśli chodzi o nasz szpital w Ostrołęce, bardzo systematycznie są wykonywane tam testy. Myślę, że szpital jest modelowo przygotowany do walki z COVID-em, bo pan dyrektor podzielił załogę do tego, żeby ratami wykonywała swoje zadania, żeby nie narażać pacjentów na zachorowania i przede wszystkim bezpiecznie szpital realizuje działania, chociażby w onkologii czy kardiologii. Te świadczenia są realizowane w odrębnych budynkach.
Jak epidemia koronawirusa wpłynęła na sytuację finansową mazowieckich szpitali i czy obecna sytuacja będzie miała wpływ na świadczenie usług leczniczych po czasie epidemii?
Adam Struzik - marszałek województwa mazowieckiego:
Wpłynęła w sposób dramatyczny, bo z jednej strony jest dodatkowe obciążenie finansowe zakupem niezbędnych materiałów ochronnych, niezbędnych urządzeń, testów, a z drugiej strony szpitale były w trudnej sytuacji. Przypomnę, że w całym kraju szpitale były zadłużone przed epidemią na 14 miliardów złotych, na Mazowszu to było na pewno kilka miliardów złotych, więc teraz na tę trudną sytuację finansową szptiali nałożyły się zwiększone potrzeby. Oczekujemy od rządu przede wszystkim utrzymania ryczałtów niezależnie od stanu ich wykonania, bo po prostu szpitale nie mogą świadczyć tych zakontraktowanych usług, a po drugie wyraźnego zwiększenia finansowania, które pomoże na walkę z wirusem. Też trzeba pamiętać o ludziach, bo powinno być jednak zwiększone wynagrodzenie dla tych, którzy są na pierwszej linii frontu
Elżbieta Lanc - członek zarządu województwa mazowieckiego:
Nie tylko na pierwszej linii frontu, ale mówimy tutaj o lekarzach czy pielęgniarkach, które są na tzw. kontrakcie i w momencie kwarantanny, która czasami przedłuża się do miesiąca, oni po prostu nie otrzymują żadnego wynagrodzenia. To nie jest problem tylko ryczałtu, to jest problem też świadczeń pozaryczałtowych. Każda z naszych placówek ma przychody około 1/3 w tych świadczeniach pozaryczałtowych. Będziemy zbierać te dane i zwrócimy się do Narodowego Funduszu Zdrowia, myślę, że do pana premiera również, żeby w pierwszej kolejności oddłużyć szpitale. Bez oddłużenia szpitali nie ma mowy, byśmy wrócili do normalnych zadań. Tym bardziej, że nie jest tak, że innych chorób nie ma. Myślę, że po pandemii okaże się, że musimy reagować w sposób elastyczny i bardzo dynamiczny na rzecz innych schorzeń, które tak umownie mówiąc zostały uśpione i w związku z tym aktywność szpitali będzie zwiększona.
Jak odniosą się Państwo do społecznych zbiórek, które są organizowane na rzecz szpitali? Przykładowo, parafia w Myszyńcu zebrała dla szpitala w Ostrołęce 80 tysięcy złotych. Darowizny finansowe lub sprzętowe dla szpitala przekazywały także inne środowiska. Czy może Państwo myślą o tym, by po czasie epidemii uhonorować (np. specjalną nagrodą) tych, którzy ruszyli na pomoc medykom?
Adam Struzik - marszałek województwa mazowieckiego:
Bardzo serdecznie dziękujemy wszystkim ofiarodawcom, to jest godne najwyższego szacunku i podziwu. Będziemy chcieli uhonorować wszystkich tych, którzy aktywnie starają się pomagać i tu od tych takich sporadycznych akcji, polegających na zbiórce czy szyciu maseczek, po wielkich ofiarodawców, bo duże firmy też potrafią przekaząć po kilkaset tysięcy albo w postaci materiałów ochronnych, albo w postaci pieniędzy, za każdy polski złoty czy każde euro bardzo serdecznie dziękujemy
Elżbieta Lanc - członek zarządu województwa mazowieckiego:
Dziękujemy bardzo. Ten wielki czas solidarności właśnie dziś się dzieje.