„Towarzysz generał idzie na wojnę” i spotkanie z Grzegorzem Braunem [VIDEO, ZDJĘCIA]
Film jest kontynuacją produkcji „Towarzysz generał”. Ma odpowiedzieć na pytanie, czy mit interwencji ma podstawy, by go podtrzymywać, czy też jest zwykłym zabiegiem propagandowym niemającym potwierdzenia w faktach i historycznym fałszerstwem, na którego fundamencie opiera się dzisiejszy zakłamany obraz komunistycznego dyktatora, który wypowiedział wojnę narodowi i zaryzykował masakrę ludności, przelew krwi i wojnę domową, tylko po to, by ratować swoją władzę i zbrodniczy system?
Po projekcji filmu Braun zaznaczył, że istnieje analogia między wydarzeniami pokazanymi w filmie, a obecną sytuacją w Polsce.
- Obecnie podlegamy podobnemu procesowi, podobnej obróbce, jak w 80 i 81 roku, kiedy to generałowie i sekretarze postanowili, że zanim wprowadzą stan wojenny, to muszą nas doprowadzić do takiego stanu, iż musimy uznać to za konieczne. Mam wrażenie, że teraz trwa taki proces obróbki skrawaniem społeczeństwa, mam wrażenie, że wojna z narodem jest opcją bardzo realną, bardzo praktycznie rozważaną przez dzisiejszych sekretarzy i generałów, premierów i ministrów. I od czasu do czasu wymsknie się im słowo szczerości. Tak jak jednemu z urzędujących ministrów - ministrowi finansów - który w ubiegłym roku opowiadał o wojnie - mówił Braun. - Szykują jakieś rozwiązanie siłowe. Nie wiem, czy będzie się ono nazywało „stan wojenny II”, czy jakoś inaczej. Być może jesteśmy tak skapcaniali i wycieńczeni, że nie będzie potrzebne aż takie mocne wejście „z buta”, jakie było potrzebne ekipie Jaruzelskiego. Myślę, że oni to właśnie testują i sprawdzają. Formatuje się sytuację przez stygmatyzację przeciwników politycznych, przez oklejanie ich pewnymi etykietami. Wtedy to była „ekstrema”, teraz to są „oszołomy”. (…) Szereg miesięcy temu powiedziano, że na Euro 2012 będzie podwyższona gotowość w wojsku polskim. Czyli władza ludowa coś tam knuje, coś kombinuje. Czemu kombinuje? Znów analogia jest ścisła. Wtedy system był zbankrutowany i teraz system jest zbankrutowany. Tylko jest zbankrutowany sto razy głębiej.
Autor „Towarzysza generała” dodał również, że budowa normalnej Polski może zacząć się właśnie w takich miejscach, jak Ostrołęka.
- Nie czekajcie państwo, że wam ktoś Polskę odwojuje z Warszawy. To się nie stanie, bo tam po prostu są zdrajcy, których, jak by było normalne państwo polskie, trzeba by wsadzać do więzień i stawiać pod ścianę. (…) Tutaj, w Ostrołęce, możecie coś zrobić dla siebie i dla całego tego kraju. W takich miejscach jak Ostrołęka - gdzie jest jeszcze pamięć historii, gdzie jest jeszcze świadomość tego, kim jesteście i skąd się wzięliście - odbudujcie się, zabezpieczcie i ruszcie na odsiecz reszcie kraju. I może z tego będzie jakaś Polska - mówił Braun.
Spotkanie w Klubie Kina Niezależnego odbyło się w poniedziałek, 30 kwietnia, w Ostrołęckim Centrum Kultury. Projekcja filmu rozpoczęła się o godz. 19. Spotkanie z reżyserem potrwało do godz. 22.
Zobacz również
„Historia Roja” i spotkanie z Jerzym Zalewskim w Klubie Kina Niezależnego [VIDEO, ZDJĘCIA]
Ruszył Klub Kina Niezależnego: Na początek „Duchem ciosany” i „Sny stracone, sny odzyskane” [VIDEO, ZDJĘCIA]
Nasz wywiad z Jerzym Zalewskim: „Telewizji nie są potrzebni Wyklęci, nie jest potrzebny „Rój”, nie jestem potrzebny ja”
Kalendarz imprez
Pn | Wt | Śr | Cz | Pt | So | Nd |
28 | 29 | 30 | 31 | 1 | 2 | 3 |
4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 1 |