Twórczyni ludowa Czesława Kaczyńska odchodziła dziś jubileusz 65-lecia pracy twórczej. Pani Czesława przywitała gości przybyłych do sali gimnastycznej w Kadzidle śpiewem i wierszem.
Tuż po oficjalnym rozpoczęciu uroczystości laudację na cześć twórczyni wygłosił wójt Kadzidła Dariusz Łukaszewski. Następnie o tym jak to wszystko się zaczęło opowiedziała zebranym dostojna jubilatka.
W moim domu wycinali wszyscy, kto potrafił, mama, babcia, starsza siostra, stryjek. W tamtych latach, właśnie pięćdziesiątych było ogromne zapotrzebowanie na wycinankę. Nawet nie trzeba było szukać nabywcy. Może to śmieszne co powiem ale nigdy nie mogłam dostać nożyc. Nie dawano mi bo byłam dzieckiem i nigdy nie było czasu na to. Ale upatrzyłam kiedyś czas, kiedy moja mama poszła gotować a ja złapałam te nożyce i kawał gazety. Schowałam się pod stół i zrobiłam wycinankę. Była to leluja. Poszłam z tym do mojej babci. Obejrzała tą moją wycinankę, wzięła mnie za rękę i poszła do mamy i mówi: Posłuchaj trzeba kupić Czesi takie mniejsze nożyczki bo ona będzie wycinać, bo ma na to zadatki. I tak się zaczęło.- mówiła podczas uroczystości Czesława Kaczyńska
Jednym z filarów dzisiejszego święta była premiera książki "Kaczyńska Czesława życie i twórczość". Każdy z gości otrzymał egzemplarz publikacji z autografem bohaterki. Jak na jubileusz przystało był również okazały tort.
Czesława Kaczyńska to utalentowana twórczyni ludowa i artystka. Mistrzyni m.in. wycinanki, haftu, koronkarstwa. Pełniła funkcję prezesa oddziału Kurpiowskiego Stowarzyszenia Twórców Ludowych, była też wiceprezesem zarządu głównego STL-u, a także prezesem stowarzyszenia Artystów Kurpiowskich. Jest inicjatorką i pomysłodawczynią warsztatów etnograficznych "Ginące Zawody". Odznaczona m.in. Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, wyróżniona nagrodą Kolberga oraz medalem Pro Mazovia. Ponadto została uwieczniona w Alei Gwiazd na południowej pierzei Starego Rynku w Łowiczu.