Ponad 28 tysięcy euro – tyle stracił 53-letni mieszkaniec powiatu makowskiego, który padł ofiarą internetowego oszustwa. Mężczyzna zdecydował się na zakup maszyn budowlanych za pośrednictwem jednego z niemieckich portali ogłoszeniowych. Niestety, zamiast wymarzonego sprzętu, otrzymał jedynie gorzką lekcję ostrożności.
Z relacji poszkodowanego wynika, że zainteresował się ofertą sprzedaży ładowarki teleskopowej i ładowarki kołowej. Po nawiązaniu kontaktu ze sprzedającym zdecydował się na zakup i przelał na wskazane konto ponad 28 tysięcy euro. Po dokonaniu przelewu kontakt z oferentem niespodziewanie się urwał – telefon milczał, a e-mail pozostał bez odpowiedzi.
Zaniepokojony mężczyzna próbował ustalić, co się stało. Niestety, w siedzibie firmy, która według ogłoszenia miała być sprzedawcą, nikt nie słyszał o planowanej transakcji ani o wystawionych maszynach. Szybko stało się jasne, że 53-latek padł ofiarą przestępstwa.
Sprawa została zgłoszona na policję 19 kwietnia. Funkcjonariusze prowadzą postępowanie w tej sprawie i apelują o szczególną ostrożność przy zawieraniu transakcji przez internet – zwłaszcza tych o wysokiej wartości.