eOstroleka.pl
Ostrołęka,

Syn szefa NIK Mariana Banasia udzielił wywiadu. Twierdzi, że "PiS boi się kontroli Ostrołęki"

REKLAMA
zdjecie 6664
zdjecie 6664
REKLAMA

Syn szefa Najwyższej Izby Kontroli Mariana Banasia udzielił wywiadu "Dziennikowi Gazecie Prawnej". Pojawiła się w nim kwestia elektrowni Ostrołęka C, która obecnie jest kontrolowana przez NIK. Jak powiedział Jakub Banaś, "PiS boi się wyników kontroli".

Relacje szefa NIK Mariana Banasia z władzą są - delikatnie mówiąc - chłodne, choć Banaś w przeszłości sprawował ministerialne stanowiska. Obecnie, jako prezes Najwyższej Izby Kontroli, nie szczędzi rządzącym gorzkich słów. Pojawiają się więc głosy o tym, że ugrupowanie rządzące może zagrać z Banasiem w otwarte karty. - Dlaczego PiS miałby przystąpić do rozprawy z Banasiem właśnie teraz? - zapytano syna Banasia w "Dzienniku Gazecie Prawnej". Jakub Banaś odpowiedział:

Jak mówił Kaczyński, taka jest logika dynamiki politycznej, to jest to momentum. Jest dobrym strategiem i wie, że z każdym kolejnym opublikowanym przez NIK raportem będzie tracić słupki poparcia. O to jest gra, wojna do której Pan tak wraca. PiS boi się wyników kontroli Ostrołęki, afery GetBack, SKOK-u Wołomin, Polskiej Fundacji Narodowej, Orlenu czy zakupu respiratorów i maseczek. I wielu innych. Po drugie, być może czekają nas przyspieszone wybory już na jesieni tego roku. Kaczyński chce wyczyścić przedpole do kampanii wyborczej. Bo to niezależna, działająca zgodnie ze swoją misją NIK stanowi największe zagrożenie dla wyniku wyborczego PiS. To NIK wykonująca swoją robotę, ujawniająca złodziejstwo ludzi PiS, korupcję, udowadniając kłamstwa obozu władzy, może spowodować spadek notowań o co najmniej kilka punktów procentowych.

Elektrownia C w Ostrołęce, której budowa wstrzymana została w ubiegłym roku, miała być pierwotnie zasilana węglem. Projekt ten został jednak zawieszony z powodu problemów w finansowaniu inwestycji oraz w związku z kwestiami środowiskowymi. Gdy jeden z inwestorów – Grupa Energa – przejęta została przez koncern PKN Orlen, zapadła decyzja o zmianie sposobu zasilania elektrowni z węgla na gaz. Wpływ na taką decyzję miało wprowadzenie tzw. Zielonego Ładu, czyli bardziej restrykcyjna polityka klimatyczna Unii Europejskiej. Obecnie rozbierane są niepotrzebne elementy budowy elektrowni węglowej. Dotychczasowa budowa kosztowała ponad miliard złotych.

NIK kontroluje inwestycję, a sam Marian Banaś zapowiedział, że prawdopodobnie zostanie złożone zawiadomienie do prokuratury.

 

Źródło: Dziennik Gazeta Prawna/eostroleka.pl

Wasze opinie

STOP HEJT. Twoje zdanie jest ważne, ale nie może ranić innych.
Zastanów się, zanim dodasz komentarz
Brak możliwości komentowania artykułu po trzech dniach od daty publikacji.
Komentarze po 7 dniach są czyszczone.
Kalendarz imprez
kwiecień 2024
PnWtŚrCzPtSoNd
dk1 dk2 dk3 dk4 dk5 dk6 dk7
dk8 dk9 dk10 dk11 dk12 dk13 dk14
dk15 dk16 dk17 dk18 dk19 dk20 dk21
dk22 dk23 dk24 dk25 dk26 dk27 dk28
dk29 dk30  1  2  3  4  5
×