eOstroleka.pl
Ostrołęka, Aktualizacja: 31 grudnia 2023, 11:10 O TYM SIĘ MÓWI

Prezesi, dyrektor, kierownicy. Ludzie ostrołęckiej firmy zasiedli na ławie oskarżonych

REKLAMA
zdjecie 2232
zdjecie 2232
REKLAMA

Osiem osób związanych z ostrołęcką spółką MPK Pure Home zasiadło na ławie oskarżonych w procesie dotyczącym działalności składowiska odpadów w Studziankach. Ostrołęcka firma prowadziła tam Centrum Innowacyjnej Gospodarki Odpadami, a Studzianki znane były z... pożarów składowiska. Prokuratura twierdzi, że doszło do nieprawidłowości, oskarżeni nie przyznają się do winy.

Prokuratura sprawdziła działanie ostrołęckiej firmy

Centrum Innowacyjnej Gospodarki Odpadami w Studziankach prowadzone było przez spółkę MPK Pure Home z Ostrołęki. Prokuratura zainteresowała się tą działalnością po licznych pożarach, które wybuchały na tym składowisku. Gaszenie jednego z nich trwało nawet 8 dni, a biegli stwierdzili, że doszło do podpalenia. Sprawców jednak nie wykryto, a śledztwo umorzono. Tak też kończyły się kolejne postępowania w sprawie pożarów.

Ale prokuratura w końcu natrafiła na przełom w sprawie. Z jednego z postępowań wyłączone zostały wątki, które pozwoliły na przedstawienie zarzutów kilku osobom.

- Śledztwo wszczęto w oparciu o materiały wyłączone ze śledztwa w sprawie pożarów składowiska w Studziankach - mówi nam prok. Łukasz Janyst z Prokuratury Okręgowej w Białymstoku.

Prezesi, dyrektor, kierownicy - na ławie oskarżonych

Ostatecznie akt oskarżenia skierowano przeciwko ośmiu osobom. Wszyscy oskarżeni są związani ze spółką MPK Pure Home – są to jej prezesi (z różnych przedziałów czasowych), dyrektor administracyjna, kierownicy zakładu w Studziankach oraz osoby sprawujące funkcje koordynatorów lub specjalistów w tym zakładzie.

Pięciu oskarżonym zarzucono popełnienie czynów z art. 183 § 1 k.k. zagrożonego karą od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.

Kto wbrew przepisom składuje, usuwa, przetwarza, dokonuje odzysku, unieszkodliwia albo transportuje odpady lub substancje w takich warunkach lub w taki sposób, że może to zagrozić życiu lub zdrowiu człowieka lub spowodować istotne obniżenie jakości wody, powietrza lub powierzchni ziemi lub zniszczenie w świecie roślinnym lub zwierzęcym w znacznych rozmiarach, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

Trzy inne osoby usłyszały zarzut z art. 183§ 3 k.k., za który grozi taka sama kara. Ten przepis odnosi się bezpośrednio do powyższego.

Karze określonej w § 1 podlega, kto wbrew obowiązkowi dopuszcza do popełnienia czynu określonego w § 1, 2 i 4.

Kierownictwo spółki oskarżone zostało przez prokuraturę m.in. o to, że dopuściło do składowania odpadów w taki sposób, że zanieczyszczone odcieki przenikały do gleby, a odpady magazynowano w sposób nieselektywny. Jak wskazuje prok. Łukasz Janyst, nikt spośród oskarżonych nie przyznał się do popełnienia zarzucanych czynów, część z nich złożyła wyjaśnienia.

Na pierwszej rozprawie jeden z oskarżonych wskazywał, że uchybienia były na bieżąco usuwane i nie były trwałe. Odnośnie nieselektywnego magazynowania odpadów, wskazywał, że kontrole WIOŚ następowały po pożarach i po akcji strażaków odpady mogły się nie znajdować w takim miejscu, jak powinny. Odcieki wody do gruntu także miały mieć miejsce po gaszeniu pożarów.

O tym, czy nieprawidłowości miały miejsce, zdecyduje sąd. Termin kolejnej rozprawy to 24 stycznia 2024 r.

Wasze opinie

STOP HEJT. Twoje zdanie jest ważne, ale nie może ranić innych.
Zastanów się, zanim dodasz komentarz
Brak możliwości komentowania artykułu po trzech dniach od daty publikacji.
Komentarze po 7 dniach są czyszczone.
Kalendarz imprez
kwiecień 2024
PnWtŚrCzPtSoNd
dk1 dk2 dk3 dk4 dk5 dk6 dk7
dk8 dk9 dk10 dk11 dk12 dk13 dk14
dk15 dk16 dk17 dk18 dk19 dk20 dk21
dk22 dk23 dk24 dk25 dk26 dk27 dk28
dk29 dk30  1  2  3  4  5
×