PiS: Zarząd województwa podkarpackiego powinien podać się do dymisji

Po tym jak wczoraj zatrzymano marszałka województwa podkarpackiego Mirosława Karapytę cały zarząd powinien podać się do dymisji uważają członkowie PiS.

Zatrzymanie ma prawdopodobnie związek z kontrolą przeprowadzoną przez CBA: - Apelujemy do pana marszałka i władz województwa podkarpackiego o podanie się do dymisji. Po prostu ta władza się nie sprawdziła – powiedział Tomasz Poręba, poseł do Parlamentu Europejskiego z Podkarpacia.

Afera z zatrzymaniem Mirosława Karapyty rozpoczęła się od kontroli CBA, która miała miejsce w połowie lutego tego roku. Zarzuty mają związek m.in. z wdrażaniem środków europejskich. Komisja Europejska natychmiast podjęła w tej sprawie działania wyjaśniające. Wstrzymano wypłatę pieniędzy na projekty objęte postępowaniem prokuratorskim.

Poseł PSL Jan Bury zapowiedział, że marszałek Karapyta po zatrzymaniu złoży dymisję z pełnionej funkcji. Według radnych PiS z Sejmiku Województwa Podkarpackiego, do dymisji powinien podać się cały zarząd.

Poseł do Parlamentu Europejskiego Tomasz Poręba na początku marca tego roku wystosował list w sprawie postępowania Komisji Europejskiej przeciwko władzom Podkarpacia do jednego z komisarzy, w którym deklarował pomoc w postępowaniu. Jak się okazało obawy o rzetelność i uczciwość działalności obecnego zarządu województwa okazały się uzasadnione.

- Do tej pory Komisja nie uzyskała żadnych wyjaśnień w tej sprawie – powiedział podczas briefingu europoseł PiS Tomasz Poręba. Według polityka Prawa i Sprawiedliwości widać, że władza PO i PSL w jego województwie się nie sprawdziła. - Nasz region stracił już finansowo, teraz traci też swój wizerunek – zakończył Poręba.