, 25 maja 2012, 19:32

Niemieckie media kpią z Joanny Muchy

REKLAMA

Joanna Mucha (fot. youtube)

REKLAMA

Minister sportu Joanna Mucha od dawna jest w Polsce obiektem żartów i kpin. Jej niekompetencje, a także słynne wpadki, dostrzegli również zagraniczni dziennikarze. I nie pozostawiają suchej nitki na „ministrze”.

„Najpiękniejsze pośmiewisko Euro 2012” - tak Joannę Muchę nazwano w artykule na portalu niemieckiej gazety „Die Welt”. Dziennikarze zza Odry nie mają wątpliwości, że nominacja na ministra sportu w obecnym rządzie Donalda Tuska nie miała nic wspólnego z kompetencjami, a była jedynie gestem wizerunkowym.

„Die Welt” przytacza również żarty o Joannie Musze krążące wśród Polaków. Choćby o chłopcu, który stał na boisku i nie biegał z innymi, a przejęta minister sportu zapytała dlaczego się nie bawi. Jestem bramkarzem - odpowiedział zaskoczonej „ministrze” sportu. Dziennikarze przypominają o najsłynniejszej wpadce Joanny Muchy, gdy oburzona pytała kto wybrał drużyny mające grać o Superpuchar Polski.

Ciekawe, co Niemcy myślą o awanturze jaką Joanna Mucha rozkręciła w związku z pobytem rosyjskich piłkarzy w warszawskim hotelu „Bristol”, skoro kpią z tego nawet rodzime media na co dzień bardzo przychylne PO.

[źródło: mypis.pl]