Moim zdaniem najlepszym widowiskiem była walka młodego polskiego zawodnika Mateusza Masternaka. Walka ta zakończyła się przed czasem - Masternak popisał się ambicją i skutecznym ciosem.
Największym rozczarowaniem była walka Mariusza Wacha. Jego przeciwnik był znacznie niższy i lżejszy, a mimo to Wach nie uzyskiwał przewagi w ringu. Momentami to właśnie jego rywal rzucał go na liny i dominował w tej walce. W informacjach reklamujących galę można było usłyszeć, że jest on "kreowany" na następcę Andrzeja Gołoty - z całą stanowczością trzeba stwierdzić, że to tylko pobożne życzenie.
Wymagający rywal Piotra "Wilka" Wilczewskiego wiele razy zaskoczył skutecznością. Jednak ta walka zakontraktowana na 10 rund należała w całej rozciągłości do Polaka. To on został zwycięzcą tego pojedynku i stał się posiadaczem pasa.
Mówiąc o Gali Boksu Zawodowego należy wspomnieć o sponsorach tego wydarzenia - to dzięki ich zaangażowaniu mogliśmy zobaczyć takie widowisko. W imieniu kibiców chcemy podziękować firmom: PEKPOL, JBB Łyse, AP AUTO Adam Pełtak, TARGOR, KURP-DACH, LASTMAR, CELBYT i KIERNOZEK.
Więcej zdjęć zamieściliśmy w galerii.
eOstroleka.pl - warto z nami być codziennie.
T.T.
Więcej zdjęć zamieściliśmy w galerii.