eOstroleka.pl
Polska,

Błaszczak wyszedł z audycji Olejnik. „Jestem tu poddawany presji, jest to stronnicze, agresywne i kpiarskie”

REKLAMA
zdjecie 9768
zdjecie 9768
Mariusz Błaszczak (fot. mypis.pl)Mariusz Błaszczak (fot. mypis.pl)
REKLAMA

Podczas niedzielnego programu Radia Zet "7. Dzień Tygodnia" poseł Prawa i Sprawiedliwości Mariusz Błaszczak wyszedł ze studia.

Polityk w ten sposób zareagował na pytanie Moniki Olejnik, które dotyczyło wczorajszej konferencji Jarosława Kaczyńskiego.

- Chciałem się zwrócić do słuchaczy Radia Zet. Od kilku tygodni ja jestem tu poddawany takiej presji, jest to stronnicze, agresywne i jest to kpiarskie. Nie może być tak, że prowadząca nie zdobywa się na obiektywizm, tylko mamy do czynienia z sytuacją taką, która powoduje brak szacunku wobec słuchaczy. To jest mój protest - mówił przewodniczący Klubu Parlamentarnego PiS.

- Jeżeli się panu nie podoba może pan nie przychodzić. Pan sam sprowokował tę awanturę, bo nie wydaje mi się, by jakieś moje pytanie było niestosowne - odpowiedziała Olejnik.

Polityk PiS po tych słowach stwierdził: "to ja państwu bardzo dziękuje i życzę miłego dnia", a następnie wyszedł ze studia.

"W związku z nieetycznym i nieprofesjonalnym zachowaniem redaktor Moniki Olejnik w programie 'Siódmy dzień tygodnia' w radiu ZET, które jest pogwałceniem zasad dziennikarskiego obiektywizmu, drastycznym naruszeniem Karty Etycznej Mediów zwracam się do Pani Przewodniczącej oraz Rady Etyki Mediów o zajęcie się tym przypadkiem" - napisał Błaszczak w piśmie do przewodniczącej Rady Etyki Mediów Magdaleny Bajer.

W poniedziałek polityk ma złożyć skargi do Rady Etyki Mediów i kierownictwa radia ZET, ponieważ jego zdaniem prowadząca zachowuje się "nieetycznie i nieprofesjonalnie".

W piśmie poseł prosi o wyciągniecie stosownych wniosków i konsekwencji, aby wskazane przez niego "antystandardy trwale zniknęły z polskiego dziennikarstwa, aby słuchacze, widzowie i czytelnicy nie musieli być narażeni na obcowanie z czymś, co tylko formalnie przypomina obiektywne, rzetelne dziennikarstwo".

Mariusz Błaszczak ma także przesłać pisma do prezesa grupy EUROZET Moniki Bednarek oraz redaktora naczelnego Radia ZET Mateusza Kirsteina.

"Pani Monika Olejnik nie zachowywała się wobec mnie jak obiektywna, prowadząca program dziennikarka, jak moderatorka, lecz była skrajnie stronnicza, napastliwa, nieobiektywna, utrudniała mi zabieranie głosu" - uważa Błaszczak.

Według niego, dziennikarka bardzo często przyłączała się do zaproszonych do studia polityków atakujących go, jakby była stroną, a nie gospodarzem programu.

"Kulminacja postawy Pani redaktor nastąpiła w programie wyemitowanym 20 lutego 2011 roku. Wówczas Pani Monika Olejnik nie tylko pozwalała sobie na obraźliwe i nieobiektywne zachowanie i komentarze wobec mnie, ale również nie zareagowała we właściwy sposób po skandalicznym i bezprecedensowym ataku na mnie ze strony uczestnika programu" - napisał Błaszczak.

[źródło: onet.pl / wp.pl]

Kalendarz imprez
maj 2024
PnWtŚrCzPtSoNd
 29  30 dk1 dk2 dk3 dk4 dk5
dk6 dk7 dk8 dk9 dk10 dk11 dk12
dk13 dk14 dk15 dk16  17 dk18 dk19
dk20  21 dk22  23  24  25  26
dk27  28 dk29 dk30  31  1  2
×