eOstroleka.pl
Polska,

Będą wcześniejsze wybory parlamentarne albo rekonstrucja rządu?

REKLAMA
zdjecie 6067
zdjecie 6067
REKLAMA

Odejście z Platformy Obywatelskiej posła Łukasza Gibały, lidera krakowskich struktur partii i siostrzeńca Jarosława Gowina, może być początkiem serii - pisze piątkowa Gazeta Polska Codziennie.

W czwartek Łukasz Gibała, lider krakowskich struktur PO, ogłosił, że opuszcza Platformę i przechodzi do Ruchu Palikota. Poseł ten był w lutym jednym z inicjatorów powołania zespołu parlamentarnego ds. wolnego rynku. Jak pisała miesiąc temu „GPC”, zespół ma siedmiu posłów, wszyscy związani są z prezydentem Bronisławem Komorowskim. Jeśli pozostali członkowie grupy pójdą za Gibałą, koalicja PO- PSL straci parlamentarną większość.

Łukasz Gibała w rozmowie z „Codzienną” zaznacza że Ruch Palikota jest jedyną partią, w której może realizować swoje ideały. Tłumaczy, że powodem zmiany partii było przywiązanie do wartości rynkowych. Poseł twierdzi też, że nie widzi sprzeczności między socjalnym programem Ruchu Palikota i wolnym rynkiem.

Decyzja Gibały zszokowała polityków PO. Wielu z nich obawia się o przyszły los koalicji z ludowcami. Ma ona obecnie 234 posłów. Do większości w Sejmie potrzeba 231. Artur Gierada, poseł Platformy Obywatelskiej, mówi „GPC”, że wcześniej, kiedy słyszał medialne pogłoski o wcześniejszych wyborach, to wkładał je między bajki. - Teraz obawiam się, że sytuacja jest poważna - mówi Gierada.

Również politycy Prawa i Sprawiedliwości przyznają, że Platforma Obywatelska uległa poważnemu osłabieniu.

- Przejście Gibały do Ruchu Palikota nie spowoduje raczej większego wzrostu notowań tej partii. Pewne jest jednak, że Platforma została znacznie osłabiona - mówi w rozmowie z „Codzienną” krakowski poseł PiS Andrzej Duda. - Na pewno oznacza to spadek poparcia dla PO oraz odpływ zaplecza i kapitału przedsiębiorców związanych z Gibałą - dodaje.

Z kolei Jacek Kurski z Solidarnej Polski uważa, że Donald Tusk nie myśli o przedterminowych wyborach, tylko rozważa zmiany w koalicji. Ma bowiem do dyspozycji - jak zaznaczył Kurski - aż trzy partie: SLD, Ruch Palikota i PSL.

- Być może nie wygrałby przyspieszonych wyborów, w związku z tym będzie żonglował wariantami koalicyjnymi, bo ma takie możliwości - powiedział Kurski w programie TVN24 „Jeden na jeden”.  

Zdaniem posła Solidarnej Polski premier wyraźnie gra na wzmocnienie potencjalnego koalicjanta, jakim jest Janusz Palikot. A w tej sytuacji przejście dotychczasowego posła PO Łukasza Gibały do Ruchu Palikota jest - w opinii Kurskiego - neutralne dla PO.


[źródło: Gazeta Polska Codziennie / TVN24]

Kalendarz imprez
maj 2024
PnWtŚrCzPtSoNd
 29  30 dk1 dk2 dk3 dk4 dk5
dk6 dk7 dk8 dk9 dk10 dk11 dk12
dk13  14 dk15  16  17 dk18 dk19
dk20  21 dk22  23  24  25  26
dk27  28 dk29  30  31  1  2
×